Idealna para tzn idealnie dopasowani – tak wyobrażają sobie związek bardzo młodzi ludzie. Dopytywani o ideał przyszłego partnera lub partnerki, potrafią jednak wskazać przede wszystkim cechy fizyczne, zgodnie ze swoimi preferencjami estetycznymi.

Oczekiwane cechy wewnętrzne stanowią już pewien problem. Najczęściej więc słyszy się ogólniki – On ma być męski (cokolwiek to znaczy), wyrozumiały i przedsiębiorczy, Ona wrażliwa, delikatna i czuła. Od przedstawicieli obu płci podobne oczekiwania dotyczą tolerancji, cierpliwości i wsparcia.

Jak wiadomo, młodzi ludzie są idealistami, nie mają zbyt wielu życiowych doświadczeń, a swoje wnioski budują na obserwacji innych par.

Wokół cech dobrego, udanego związku narosło wiele mitów i stereotypów. Warto się zastanowić, co tak naprawdę się za nimi kryje.

„Jak dwie połówki jabłka”.

Ten mit zakłada, że udany związek mogą stworzyć tylko ludzie, pasujący do siebie jak te przysłowiowe dwie połówki jabłka. Powinni być, zgodnie z tym oczekiwaniem, tacy sami. Tzn mieć taki sam charakter, temperament, te same zainteresowania, preferencje dotyczące spędzania wolnego czasu, poglądy polityczne, religijne i na wychowanie dzieci.

„Przeciwieństwa się przyciągają”

Takie podejście zakłada, że tym, co naprawdę ludzi wiąże, są przeciwieństwa. Udany związek polega na tym, że dwie osoby wzajemnie wzbogacają siebie o to, co ich różni, każde z nich wnosi do związku coś innego, co znakomicie dopełni całości. Koncepcja YIN i YANG (przeciwne, lecz uzupełniające się siły).

Gdzie leży prawda? Czy, zgodnie z innym stereotypem, pośrodku?

Różnice czy wspólnota charakterów?

Częściową odpowiedź można znaleźć, analizując przyczyny rozwodów. Otóż jedną z nich jest słynna niezgodność charakterów.

Co to tak naprawdę znaczy? Nie chodzi o cechy temperamentalne typu ona dynamiczna, z milionem pomysłów na godzinę, on wyważony i spokojny, domowy ciepły Miś.

Jeżeli celem jednej strony jest wychowanie gromadki dzieci, a drugiej eksploracja świata, to źródło konfliktów i nieporozumień jest gotowe. Podobnie jest z zadaniami życiowymi – jedna ze stron buduje karierę ze wszelką cenę, dom jest dla niej miejscem, gdzie może „naładować akumulatory”. Dla drugiej strony dom jest podstawą wspólnego związku, a praca jedynie obowiązkiem. trudno o porozumienie w takiej sytuacji. Pieniądze to trzecie źródło konfliktów w relacjach partnerskich – zarówno ich sposób zarabiania (za wszelką cenę) jak też wydawania.

W relacjach damsko-męskich najważniejsza jest więc wspólnota celów życiowych, priorytetów, oczekiwań i systemów wartości.

Ta wspólnota powinna ogniskować się wokół kilku najważniejszych kwestii :

  • poglądów na wychowanie dzieci,
  • wyznawanych wartości (wierność, życie rodzinne i towarzyskie),
  • pieniędzy (pieniądze są po to, żeby żyć, czy żyje się po to, by je zarabiać)
  • otwartości na potrzeby drugiej strony.

Koncepcja „różnic, które się przyciągają” nie jest więc trafna. Inaczej, niż wyobrażają to sobie bardzo młodzi ludzie wygląda dobry związek. Z czasem cechy zewnętrzne stają się mniej istotne (wszak wszyscy się starzejemy), natomiast najważniejsza jest wspólna wizja świata i życia.

Dowiedz się, jak powinna przebiegać pierwsza randka, jak zbudować pewność siebie i wiele więcej – wejdź na stronę uwodzenie.org